Ostatnio trudno o czas na zjedzenie, a co dopiero gotowanie! 🙂 Nie ma jednak rzeczy niemożliwych i swoją drogą… zauważyłam, że takie kulinarne przerwy od pracy i codziennych obowiązków nieźle odstresowują i odciągają od problemów. Nie lubię stać godzinami w kuchni, ale godzinny przerywnik zawsze mi dobrze robi. Tym razem wyczarowałam bezglutenowe naleśniki ze szpinakiem i suszonymi pomidorami!❤️
POTRZEBUJEMY:
2 szklanki mąki jaglanej
1, 5 szklanki mleka
0,5 szklanki wody gazowanej
szczpyta soli
jajko
FARSZ:
Jedno opakowanie mrożonego szpinaku – jak dorwiecie świeży – to jeszcze lepiej, ale ja robiłam naleśniki późno w nocy, więc dostałam jedynie mrożony.😉
100 gram kaszy jaglanej
Suszone pomidory – u mnie pół słoiczka
Dodatkowo jeśli ktoś je nabiał można się tutaj pokusić o ser fetę. ❤️
PRZYGOTOWANIE:
Do naczynia dodajemy dwie szklanki mąki, półtora szklanki mleka, pół szklanki wody gazowanej, szczyptę soli i jajko. Wszystko blendujemy na gładką masę. Naleśniki smażymy na niewielkim ogniu – w kuchni zawsze do smażenia używam oleju kokosowego.
Jeśli chodzi o farsz, jest równie banalny w przygotowaniu. Na rozgrzanej patelni roztapiamy szpinak, suszone pomidorki kroimy na mniejsze kawałki i również dodajemy na patelnię. W tym samym czasie gotujemy woreczek kaszy jaglanej – który po ugotowaniu, dosypujemy do szpinaku i pomidorów – na samym końcu wszystko doprawiamy i dodajemy ser feta – jeśli oczywiście jecie nabiał. 🙂
Ja często robię naleśniki, bo dają praktycznie nieograniczone możliwości jeśli chodzi o dodatki.