Nigdy nie planowałam na blogu wpisów związanych z pielęgnacją moich włosów – ale dostaje od Was mnóstwo zapytań dotyczących produktów, których używam w pielęgnacji loków i czy to moje naturalne włosy.😂 Odpowiedź brzmi TAK – od zawsze mam bardzo kręcone i gęste włosy, w kolorze brązu, latem od słońca robią mi się naturalne pasemka – w stylu ombre, nigdy nie farbowałam włosów – piszę to dlatego, że dostaję sporo zapytań dotyczącego farby, której używam do włosów. 😀 Takie same włosy miał kiedyś mój tato, a ja wyglądam jak jego młodsza, damska wersja. 🙂 <3
W pierwszym wpisie z tej serii opisywałam produkty, które stosowałam od lat serię szamponu i odżywki Joanna – Argan Oil. Po tym zestawie moje włosy były zawsze odpowiednio nawilżone i się nie puszyły. Jako że od dawna nie mogę trafić na tę serię: w Rossmanie ich nie ma i w innych drogeriach również są trudno dostępne – postanowiłam spróbować nowej serii produktów marki Ziaja – GdanSkin – morski szampon do włosów nawilżający, morska odżywka do włosów kondycjonująca.
Jako, że z Gdańskiem i Bałtykiem mam same dobre wspomnienia – począwszy od rodzinnych wyjazdów, po nastoletnie wojaże pełne spontanicznych i niezapomnianych zwrotów akcji – kupiłam bez większego namysłu. Ponadto pływając w Bałtyku mam najlepsze loki – odpowiednie zasolenie wody nadaje im cudownego skrętu, o którym marzę za każdym razem, kiedy kupuję nowy produkt. <3 🙂
Szczerze mówiąc brzmi to dość zabawnie, ale działanie wody z Bałtyku na moje włosy ma zbawienne działanie. Któregoś razu moje przyjaciółki zaproponowały, że zabiorą następnym razem dla mnie specjalny pojemnik, żebym zabrała tej wody trochę do domu hehe 😉😂🙌. Grunt to prawdziwi przyjaciele – ale zobaczcie sami.
Skręt włosów po kąpieli w morzu:
Zazwyczaj w codziennych warunkach – moje włosy prezentują się tak:
To na czym zawsze mi zależy i chyba wszystkim #curlygirls and #curlyboys to odpowiednie nawilżenie włosów – wtedy nie robią się sianowate. 🙂 Jakie są moje odczucia względem serii GdanSkin marki Ziaja? Wiązałam spore nadzieje związane z serią produktów nawilżających – zwłaszcza, że jak dobrze wiecie dużo wyjeżdżam, a ciągłe zmiany związane, chociażby ze zmianą wody w miejscach, w których się zatrzymuję – nie zawsze sprzyjają kondycji moich włosów i skórze. Bardzo lubię kosmetyki marki Ziaja i stosuję je już od dobrych kilku lat: kremy, balsamy, żele pod prysznic, jednak zawsze byłam wierna arganowym produktom na włosy, ponieważ najlepiej je nawilżały. Z doświadczenia wiem, że ile ludzi tyle odczuć, coś, to co mi nie pasuje, świetnie sprawdzi się u mojej koleżanki i odwrotnie. 🙂 Seria GdanSkin mnie nie zachwyciła – moje włosy po umyciu szamponem tej serii i po nałożeniu odżywki są miękkie, przyjemne w dotyku, jednak co do ich nawilżenia mam małe „ale”. Nie jest to „TO” czego się spodziewałam – mowa oczywiście o skręcie włosa, który miałam nadzieję, będzie nieźle podkręcony. 🙂
Nie poddaję się i szukam dalej – produktów, które w pełni mnie usatysfakcjonują! Ktoś ma podobne doświadczenia związane z tą serią kosmetyków czy może wręcz przeciwne? 🙂 Dajcie znać! 🙂
Kręciołku, spróbuj Wild Stylers beach waves od Loreal 😉
Mój black pony taki niezawodny! 🙂
Hej! Od niedawna śledzę Waszego bloga i trafiłam tu przez te Twoje piękne włosy właśnie! 🙂 sama jestem posiadaczką kręconych włosów, jednak mój skręt jest znacznie luźniejszy, bardziej przypominający fale. Sama mam problem z lokami, głównie puszeniem i tak jak opisałaś brakiem odpowiedniego nawilżenia. Od niedawna zaczęłam stosować metodę curly girl – zero sls i innych oblepiaczy, głównie naturalne składniki plus olejowanie. Zauważyłam poprawę kondycji włosów ale o piękny skręt i zero puchu ciągle walczę 🙂 Słyszałaś o tej metodzie? Jestem ciekawa jakie jest Twoje zdanie na ten temat 🙂
Muszę spróbować – bo szczerze mówiąc nigdy nie próbowałam i też przez częste wyjazdy i podróże – nie mam czasu, aczkolwiek zapowiada mi się wolny weekend 🙂 wgłębię się w temat. Dzięki za komentarz!
Mam przyjaciółkę, która ma kręcone włosy i wiem, że wbrew temu, co się wydaje, pielęgnacja włosów kręconych to duże wyzwanie.
zależy jakie kto ma loki – jedne są bardziej wymagające, drugie mniej – ja chyba należę do tych mniej wymagających, chociaż wiem, że moje włosy zdecydowanie nie lubią podróży … 🙂
Zależy jakie kto ma loki – jedne są bardziej wymagające, drugie mniej – ja chyba należę do tych mniej wymagających, chociaż wiem, że moje włosy zdecydowanie nie lubią podróży …
Kosmetyki Joanny – Argan Oil dostępne są na empik.com 😉
naprawdę? nie miałam pojęcia 🙂